Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Krynicy Zdroju. Nie żyje 66-letnia emerytka

Stanisław Śmierciak
Policyjne i prokuratorskie śledztwo trwa
Policyjne i prokuratorskie śledztwo trwa Stanisław Śmierciak
- O tragedii w domu przy ul. Ebersa w Krynicy dowiedzieliśmy się w czwartek, 4 lutego, około godziny 11 przed południem - mówi Ludwik Huzior, prokurator rejonowy w Muszynie. - Policję zaalarmowało pogotowie ratunkowe, które zostało tam wezwane nieco wcześniej.

Jak ustaliliśmy, do tragedii doszło, kiedy do mieszkającego w willi "Pod Słońcem" 53-letniego mężczyzny, który jest żonaty, przyszły z wizytą dwie kobiety. Jedną z nich była 66-letnia samotna emerytka, znajoma tego mężczyzny, mieszkająca w uzdrowisku.

Co wydarzyło się później, ma ustalić śledztwo prowadzone przez sądecką policję pod nadzorem muszyńskiej Prokuratury Rejonowej.

- Po stwierdzeniu przez lekarza z karetki pogotowia, że kobieta nie żyje, na miejsce sprowadzony został lekarz patolog - relacjonuje prokurator Ludwik Huzior. - Z jego wstępnej oceny wynikało, że na ciele nieżyjącej kobiety nie było ran kłutych czy śladów po ciosach jakimś tępym przedmiotem. Widoczne były natomiast liczne obrażenia twarzy. One mogły wskazywać na pobicie, celowe lub być może dokonane w trakcie gwałtownej awantury.

Ludwik Huzior ujawnia, że ciało 66-letniej kobiety poddane zostało już sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Bardzo wstępne opinie potwierdzają ustalenia wcześniejszych obdukcji.

Oficjalny protokół z sekcji natomiast nie dotarł jeszcze do Prokuratury Rejonowej w Muszynie. Kiedy dotrze, poznamy bezpośrednią przyczynę śmierci kobiety.

53-letni mężczyzna został zatrzymany, a na wniosek prokuratury sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Nie wiadomo, dlaczego zabił swoją znajomą.

- Mieszkańcowi Krynicy Zdroju postawiony został na razie zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym - informuje prokurator Ludwik Huzior. - Oznacza to, że spowodowanie śmierci kobiety nie było świadomym i jedynym celem jego działania, ale dopuszczając się określonych czynów nie tyle mógł, co wręcz musiał liczyć się z możliwością spowodowania śmierci.

Dlatego właśnie zasosowany został paragraf 148. Kodeksu karnego, czyli zabójstwo. Może mu za to grozić od ośmiu lat więzienia do dożywocia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto