Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Główna Pijalnia Zdrojowa jest jak nowa, ale żeby się napić, trzeba wrzucić monetę

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Po niespełna dwóch latach remontu Główna Pijalnia Zdrojowa w Krynicy-Zdroju została wczoraj oddana turystom i kuracjuszom. Przeszła gruntowną modernizację, chociaż z zewnątrz nie zmieniła się prawie wcale. Zmiany widać dopiero w środku.

Jak na obiekt zaprojektowany i wybudowany w epoce realnego socjalizmu przystało, także jego ponowne otwarcie odbyło się z uroczystym przecięciem wstęgi. Uczynił to Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.

Wchodzących na wstępie zbulwersowały bramki zamontowane tuż za szklanymi drzwiami pijalni. Wyglądają jak te na stacjach warszawskiego metra. Żeby wejść, należy zapłacić dwa złote. Trzeba wrzucić monetę, by zapory przekręciły się przepuszczając jedną osobę.

Ten właśnie element modernizacji Głównej Pijalni Zdrojowej w Krynicy najbardziej nie podobał się zarówno kryniczanom, jak i kuracjuszom obecnym na otwarciu.

- To skandal, żeby płacić za wejście do pijalni w kurorcie, który swoją renomę buduje chwaląc się wodami mineralnymi - oburza się Stanisław Bednarski z Olsztyna. - Specjalnie przyjechałem do sanatorium dzień wcześniej, niż wynikało ze skierowania, żeby być jednym z pierwszych, którzy skosztują wody w wyremontowanej pijalni, a tu widzę te bramki - skarbonki - narzekał.

W cenie biletu mineralna

Opłaty za wejście zbulwersowały także Piotra Szeląga z Gryfic, który przeszedł 16 operacji i na sanatoryjne kuracje przyjeżdża do Krynicy 0d 1969 roku. O powód ustawienia bramek jak do metra, zapytał osobiście prezesa Zarządu Uzdrowiska Krynica Jarosława Wilka.

- Serwowanie wody mineralnej jako zabieg leczniczy będzie odbywało się w pijalni Starych Łazienek, też przy deptaku - wyjaśnia prezes Jarosław Wilk. Do Głównej Pijalni też nie będzie biletów wstępu. Zmieniamy jedynie system sprzedaży wody mineralnej turystom komercyjnym. Dawniej płacili przy kraniku 1,75 zł na kubek. Teraz zapłacą przy wejściu 2 zł.

Kuracjusze dostaną karty bezpłatnego wstępu. Kryniczanie też, jeśli zgłoszą się po nie w Urzędzie Miasta.

Modernizacja pijalni kosztowała około 30 mln zł, w tym 10 mln zł z UE. Zmieniono wystrój, poprawiono akustykę na wielkie widowiska i kongresy. Jest nowa sala koncertowo-konferencyjna. Szklana elewacja Pijalni będzie olbrzymim ekranem, na którym można np. prezentować gry komputerowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto