Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój: uzdrowisko do remontu i na sprzedaż

Iwona Kamieńska
Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprzedać polskie uzdrowiska. W ciągu najbliższego roku "pod młotek" pójdą wszystkie oprócz Krynicy-Zdroju, później - po 2014 r. prywatyzacja obejmie także bazę sanatoryjną kurortu pod Jaworzyną.

Resort poprosił o opinię w tej sprawie Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych i organizacje związkowe ze spółek typowanych w pierwszej kolejności do sprzedaży w Busku-Zdroju, Ciechocinku, Lądku, Rymanowie, Świnoujściu i Kołobrzegu.

Uzasadnienie prywatyzacji, z czasowym wstrzymaniem sprzedaży Krynicy-Zdroju, jest banalne. Jej pomysłodawcy przekonują, że w prywatnych rękach uzdrowiska rozkwitają, czego dowodem Szczawnicy, którą kilka lat temu odzyskał ród Stadnickich. Z przekształceniami własnościowymi w Krynicy minister zwleka do czasu wyremontowania baza uzdrowiskowej. Liczy bowiem, że dzięki temu wzrośnie jej wartość.

Remonty - przede wszystkim krynickiej wizytówki, czyli Pijalni Głównej, potrwają do 2014 r. - wtedy spółka Uzdrowisko Krynica- Żegiestów zostanie wyceniona i wystawiona na sprzedaż.

- Prywatyzacja to jedyna szansa na to, aby Krynica sprostała konkurencji i zaczęła się szybko rozwijać - podkreśla burmistrz Krynicy Dariusz Reśko. - Skąd uzdrowisko ma brać pieniądze na konieczne inwestycje, jeśli polski system opieki zdrowotnej zakłada zasadę non profit w działalności takich spółek? Jestem akurat w Szczawnicy, która kwitnie od kiedy uzdrowisko przejęli spadkobiercy Stadnickich. Wygląda imponująco.

Krynicki burmistrz szczególnie boleje nad niedoinwestowaną od dawna Patrią - hotelem wybudowanym przed II wojną światową przez śpiewaka Jana Kiepurę, a następnie przejętym w PRL-u przez państwo. - To genialny budynek, na którym można budować brand Krynicy, a tak niedoinwestowany. Zmiana właściciela może być zmianą tylko na lepsze - przekonuje Reśko.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto