Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Piknik europejski i... śmietnik nieziemski

Stanisław Śmierciak
Wczoraj około godz. 10 sądecki Rynek był zasypany śmieciami. Pracownicy poznańskiej firmy tylko demontowali scenę i namioty
Wczoraj około godz. 10 sądecki Rynek był zasypany śmieciami. Pracownicy poznańskiej firmy tylko demontowali scenę i namioty Stanisław Śmierciak
Wiceprezydent miasta poskarżył się marszałkowi Małopolski na bałagan, który zostawił po Festiwalu Funduszy Europejskich

Krystyna Kronenberger jest zaskoczona stanem, w jakim zostawiono rynek w Nowym Sączu po niedzielnym Festiwalu Funduszy Europejskich.

- Jest godzina dziesiąta w poniedziałek, a po niedzielnej imprezie Rynek przed ratuszem prezentuje się jak wielkie śmietnisko - ubolewa sądeczanka. - To wstyd, że organizatorzy nie zadbali o porządek, wiedząc, że rankiem pojawią się na Rynku mieszkańcy i turyści. Dziwię się też prezydentowi miasta, że przychodząc do pracy, natychmiast nie wezwał służb komunalnych, żeby uporządkowały teren. Kosztami sprzątania mógł obciążyć organizatorów.

Stanem Rynku zaskoczeni są pracownicy poznańskiej firmy, którzy w poniedziałek demontowali ustawione przed ratuszem namioty i scenę.

- Obsługujemy logistycznie imprezy plenerowe w całym kraju i wszędzie po ich zakończeniu, natychmiast, jeszcze przed nami, zjawiają się sprzątający - mówi jeden z poznańskich pracowników (zastrzegł anonimowość). - W Nowym Sączu kończymy pakowanie sprzętu, a do sprzątania nikt się nie zabiera.

Marta Zięba czeka na autobus na przystanku przed sklepem jubilerskim przy Rynku. Stoi jednak plecami do jezdni, bo jak mówi, niedobrze jej na widok śmietnika pod ratuszem.

Nie posprzątali, a obiecali

Śmietnik na Rynku został po Festiwalu Funduszy Europejskich „Małopolska myśli o Tobie”, imprezie łączącej promocję funduszy unijnych i koncerty, któa zorganizowana została z rozmachem przez marszałka województwa małopolskiego. Wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż po tym, co zobaczył idąc w poniedziałek rano do pracy, interweniował u organizatorów, prosząc o natychmiastowe uprzątnięcie placu.

- Otrzymałem przyrzeczenie, że posprzątają do godziny trzynastej. Półtorej godziny po tym terminie stan Rynku nadal urągał podstawowym zasadom estetyki i higieny - krytykuje wiceprezydent miasta.

Gwiżdż dodaje, że kieruje do marszałka Małopolski oficjalną skargę na organizatorów Festiwalu Funduszy Europejskich w Nowym Sączu. - Dbamy o wizerunek miasta - akcentuje wiceprezydent. - Sprzątamy natychmiast po imprezach na Rynku, które organizuje miasto. Po koncertach Święta Dzieci Gór plac przed ratuszem jest błyskawicznie porządkowany przez MCK Sokół. Nie pozwolę, żeby wizerunek Nowego Sącza jako miasta kwiatów i zieleni psuł organizator imprezy promującej unijne środki - mówi.

Zamknęli Rynek bez zgody?

Małopolski Urząd Marszałkowski twierdzi, że wykonawca (firma wyłoniona w przetargu), według zgody wydanej przez Urząd Miasta Nowego Sącza miał czas na demontaż i uprzątnięcie sceny do godz. 15 w poniedziałek. Od samego rana (godz. 8) na płycie rynku trwały intensywne prace związane z przywróceniem Rynku do stanu sprzed imprezy - zostały one zakończone przed terminem, na który zgodę wydało miasto.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Gazeta Krakowska”, bałagan na Rynku nie jest jedynym powodem skargi władz miasta do Urzędu Marszałkowskiego. Podobno organizatorzy nie zwrócili się do Miejskiego Zarządu Dróg także o wstrzymanie ruchu na czas wieczornego koncertu, a jednak ulice przy Rynku zostały zamknięte.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto