Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2011: rusza wyścig do sejmowych foteli

Sławomir Wrona
fot. stanisław śmierciak
Rusza wyścig do sejmowych foteli. Partie szukały najsilniejszych kandydatów, by zdobyć liczne reprezentacje i przekonać, że właśnie na ich listy warto głosować.

Mandat poselski na zwieńczenie publicznej kariery Mariana Cyconia (PO)? Powrót Leszka Zegzdy (PO) i Kazimierza Sasa (SLD) do prawdziwej polityki? Udany w końcu awans w wewnątrzpartyjnej hierarchii Andrzeja Romanka? Takich pytań o losy kandydatów można dzisiaj postawić znacznie więcej. Odpowiedź na każde z nich padnie za dwa miesiące. Dokładnie 10 października, kiedy ogłoszone zostaną wyniki wyborów do parlamentu.

Nie mniejsze emocje od personalnych rozstrzygnięć budzi dziesiąty mandat poselski, który w okręgu nowosądeckim pojawi się w tym roku po raz pierwszy. Apetyt na jego zdobycie mają wszystkie ugrupowania, ale sama metoda liczenia głosów może sprawić, że o wiele łatwiej będzie po niego sięgnąć np. Kazimierzowi Sasowi, niż dowolnemu kandydatowi PiS lub PO, którzy będą walczyć o kolejny mandat dla swojego ugrupowania. Mówiąc najprościej, zdobyć szósty mandat dla PiS będzie sześć razy trudniej niż wywalczyć ten jedyny dla SLD. Podobnie rzecz ma się z czwartym mandatem dla PO.

Kazimierz Sas nie kryje, że także na tym, czyli na systemie liczenia głosów i podziału mandatów, opiera swoją wiarę w wyborczy sukces. - Po drugie, tym razem nie startujemy w bloku, nie ma LiD-u, jest tylko SLD - mówi Sas i przekonuje, że powrót reprezentanta sądeckiej lewicy na Wiejską jest realny.

Ten sam argument daje nadzieję PSL-owi, że jedyny mandat w okręgu nowosądeckim uda się zachować. Poseł PSL Bronisław Dutka nie może jednak spać spokojnie. Głosy o jego słabnącej pozycji są coraz liczniejsze. - Z roku na rok traci tutaj poparcie. W 2005 dostał prawie dziewięć i pół tysiąca głosów, a w 2007 już znacznie poniżej dziewięciu tysięcy - mówi o Dutce jeden z limanowskich samorządowców.

Wspomniany dziesiąty mandat daje też nadzieję najsilniejszym ugrupowaniom, których ambicją jest powiększenie liczebne swoich parlamentarnych reprezentacji. PiS ma dziś w naszym okręgu pięciu parlamentarzystów - Arkadiusza Mularczyka, Barbarę Bartuś, Wiesława Janczyka, Edwarda Siarkę i Annę Paluch.

Poseł Mularczyk mówi otwarcie, że szósty mandat jest w zasięgu. Poważnym pretendentem do tego mandatu wydaje się były wicemarszałek Małopolski Andrzej Romanek. Już w poprzednich wyborach Romanek otarł się o sukces zdobywając sporo ponad dziewięć tysięcy głosów.

- Ciężko pracowałem na swoją pozycję nie tylko w Nowym Sączu, ale także na ziemi limanowskiej, gorlickiej i Podhalu - mówi Romanek, który liczył, że przypadnie mu drugie miejsce na liście, zaraz po Mularczyku. PiS wprawdzie nie ogłosił jeszcze oficjalnej listy swoich kandydatów, ale nieoficjalnie wiadomo, że otwierać będą ją nazwiska obecnych posłów, a Andrzej Romanek, który w 2007 roku startował z ostatniej, 18. pozycji, teraz awansuje na miejsce szóste.

O klęsce urodzaju mówić może w tym roku PO. Lista tej partii wydaje się bardzo mocna, ale to prowokuje wewnętrzną rywalizację. Sądecka Platforma, podobnie jak PiS, liczy na zdobycie dodatkowego, czwartego mandatu (obecni posłowie to Andrzej Czerwiński, Andrzej Gut Mostowy i Tadeusz Patalita).

Jeśli chodzi o pierwszą piątkę listy PO, to główną pretendentką do zdobycia tego dodatkowego, czwartego mandatu wydaje się obecna radna wojewódzka Barbara Dziwisz, krewna kardynała Stanisław Dziwisza. Nie oznacza to, że kandydaci z odleglejszych miejsc nie mają apetytu na sukces.

Na Sądecczyźnie dojdzie niewątpliwie do ciekawego pojedynku w ramach jednej listy pomiędzy byłym wicemarszałkiem Małopolski Leszkiem Zegzdą a burmistrzem Starego Sącza Marianem Cyconiem.

Także indywidualnie każda z tych kandydatur wydaje się bardzo interesująca. Zdaniem komentatorów lokalnej sceny politycznej dla Zegzdy będzie to bardzo ważna kampania. Po pierwsze, ma za sobą dwa nieudane starty do Senatu i do europarlamentu. Po drugie, wprawdzie w ostatnich wyborach do sejmiku zdobył bardzo dobry wynik, ale to nie wystarczyło, aby odzyskać pozycję w małopolskiej Platformie i dziś Zegzda pozostaje poza kręgiem władzy.

- To nie jest dla mnie walka na śmierć i życie - zaprzecza tym opiniom były wicemarszałek. - Rzeczywiście jest to mój któryś z kolei start do parlamentu, co daje mi pewne doświadczenie i - rzeczywiście - dotąd się nie udało, ale do trzech razy sztuka.

Zegzda startuje z szóstego miejsca i mówi szczerze, że wysoko ocenia swoje szanse na zdobycie mandatu. Zapowiada jednocześnie, że kolejna porażka będzie ostatnia. - Jeśli się nie powiedzie, to będzie znaczyć, że trzeba zakończyć przygodę z ogólnokrajową polityką - wyznaje.

Marian Cycoń startuje z zupełnie innej pozycji i nie chodzi tylko o 10. miejsce na liście. Burmistrz Starego Sącza na swoim terenie może liczyć na silne poparcie, ale jego popularność w powiatach gorlickim czy limanowskim nie jest już tak duża. Tu przewagę może mieć Zegzda, który jako wicemarszałek dał się poznać w całym regionie.

Szalę wygranej na korzyść Cyconia mogą przeważyć jednak głosy tych sądeckich wyborców, których w wyborach samorządowych Cycoń zachęcał do popierania kandydatury Zegzdy. W opinii wielu osób dla Cyconia zdobycie mandatu posła może być prestiżowym zwieńczeniem kariery w życiu publicznym.

- To absolutnie nieprawda! Ja zmęczony? Życzyłbym innym takiego zmęczenia, pracy bez zastępcy i radzenia sobie tak jak ja - zaprzecza z wyraźną irytacją w głosie starosądecki burmistrz i zapowiada walkę o mandat.

Wyjątkowo nudno na tym tle zapowiada się starcie liderów najsilniejszych partii, czyli posłów Andrzeja Czerwińskiego z PO i Arkadiusza Mularczyka z PiS. Pierwszy z nich najpoważniejsze wyzwanie, czyli walkę o pierwsze miejsce na liście partyjnej w okręgu, ma już za sobą.

Mularczyk nawet takiej przeszkody nie musiał pokonywać. Biorąc pod uwagę przyzwyczajenia wyborców, którzy nadal głosują w większości na partie, a nie na kandydatów, tutaj raczej nie będzie niespodzianek. Zmiany liderów nic nie zapowiada.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis!

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto