Od południa do wieczora nie było chwili wytchnienia. Biegacze rywalizowali w Krynickiej Mili, ta konkurencja była też pierwszą dla uczestników najtrudniejszych zmagań czyli „Iron Run”. Ciekawie było na dystansie 15 km. Na starcie pojawili się czarnoskórzy biegacze, którzy należeli do faworytów. Tuż po nich odbył się bardzo oczekiwany przez kibiców „Bieg przebierańców”. Było co oglądać, ale przede wszystkim podziwiać wyobraźnie uczestników. Piątek zakończył nocny bieg na dystansie 5 km.
- Za nami pierwszy dzień Festiwalu, bardzo bogaty w wydarzenia. - mówi rzecznik prasowy Paweł Piszczek. - Cieszy nas, że aż tyle ludzi zdecydowało się przyjechać do Krynicy, by wziąć udział w biegach. Dla większości jest to okazja do sportowej, ale przyjacielskiej rywalizacji. Festiwal to także mnóstwo stoisk ze sprzętem sportowym i wiele spotkań z ciekawymi ludźmi. O przygodzie z bieganiem opowiadał prof. Grzegorz Kołodko, a inicjator i pomysłodawca Festiwalu Zygmunt Berdychowski mówił do zdobywania najwyższej góry świata.
Niezwykle ciekawa i emocjonująca będzie sobota. Już o 3 nad ranem, na starcie staną biegacze Ultramaronu, czyli 7 Dolin. Ponad 1000 osób zamierza pokonać 100 km w górach. Jednak największe emocje przyniesie „Życiowa Dziesiątka”. Dystans z Krynicy do Muszyny zamierza pokonać ponad 3000 zawodników. Sobota to także III Górskie Mistrzostwa Polski w Nordic Walking oraz trening z Justyną Kowalczyk dla pacjentów programu „Przegoń zawał”. Drugi dzień Festiwalu zakończy minimaraton.
Niedziela to przede wszystkim, Koral Maraton oraz na zakończenie bieg na 1 km.
(JEC)
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
