Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Krzeszowska. Najpiękniejsze ciało z Krynicy

Alicja Fałek
Katarzyna Krzeszowska (z prawej) w Tajlandii nawiązała nowe przyjaźnie
Katarzyna Krzeszowska (z prawej) w Tajlandii nawiązała nowe przyjaźnie Arch. Katarzyny Krzeszowskiej
Katarzyna Krzeszowska z konkursu Miss Grand International 2015 przywiozła tytuł i nowe przyjaźnie. Najpiękniejsza Polka 2012 roku wyznaje, że dzięki konkursom urody stała się lepszym człowiekiem.

Miss Polski 2012 po raz kolejny reprezentowała nasz kraj w międzynarodowym konkursie piękności. Katarzyna Krzeszowska z Krynicy-Zdroju spędziła prawie miesiąc w Tajlandii. Z konkursu Miss Grand International 2015 wróciła kilka dni temu z tytułem Best Figure.

- Podobno mam najlepszą figurę. Muszę za to podziękować mojej mamie - śmieje się 25-letnia Katarzyna Krzeszowska. - A już tak na poważnie. Jest to subiektywne wyróżnienie, bo gusta są różne i każdy inaczej postrzega piękno. Niemniej to wyróżnienie jest dla mnie bardzo miłe.

Mało czasu na sen
Propozycję udziału w konkursie Miss Grand International 2015 Katarzyna Krzeszowska otrzymała we wrześniu. Była szczęśliwa, że uda się jej pogodzić wyjazd do Tajlandii z pracą.
- Uwielbiam Azję, przede wszystkim ludzi, którzy tam mieszkają. Sympatyczni, uśmiechnięci, życzliwi - podkreśla Krzeszowska. - W Tajlandii byłam po raz pierwszy i na pewno tam wrócę. Udało mi się zobaczyć wiele wspaniałych miejsc i naładować pozytywną energią - dodaje.
Miss Polski 2012 podkreśla, że możliwość uczestniczenia w międzynarodowym konkursie pozwoliła jej na zawiązanie nowych przyjaźni. Pokój dzieliła z Marią Manzo, miss Kuby. Czas spędzała z najpiękniejszymi kobietami z Kanady, Brazylii, Indii, Belgii i Francji.
- Z tego wyjazdu chyba najbardziej zapamiętam brak snu. Wstawałyśmy już o godz. 4 rano, żeby się przygotować - opowiada kryniczanka. - Potem spotkania z ludźmi, sesje zdjęciowe, próby przed konkursem i kolejne jego etapy. W międzyczasie trochę zwiedzania. Zasypiałam koło pierwszej w nocy. To było szaleństwo, ale ja to uwielbiam - dodaje.

Zmiany na lepsze
Katarzyna Krzeszowska uważa, że dzięki konkursom piękności stała się lepszym człowiekiem. Dlatego, gdyby miała znów podejmować decyzję o udziale w takiej rywalizacji, nie zawahałaby się.
- Tytuł Miss Polski 2012 dodał mi wiary w siebie i wyzwolił chęć rozwoju - mówi 25-latka. - Zyskałam cenne doświadczenie. Nie boję się powiedzieć, że stałam się jeszcze lepszym człowiekiem - podkreśla.
Dodaje, że to zasługa ludzi, których spotkała na swojej drodze od biznesmenów i celebrytów, przez polityków, po zwykłych mieszkańców miast i wsi. Żeby sensownie wykorzystać swoją popularność, Katarzyna Krzeszowska wspiera akcje dobroczynne.
- Wykorzystuję mój tytuł, by zrobić w życiu coś dobrego - zaznacza.
Przygoda kryniczanki z konkursami urody jeszcze się nie skończyła. Niebawem, jako utytułowana piękność będzie towarzyszyć kandydatkom do tytułu Miss Polski 2015 oraz Miss Supranational 2015. Dziewczęta biorące udział w tej drugiej rywalizacji już w połowie listopada przylecą do Polski. W grudniu przyjadą do Krynicy, gdzie odbędą się gale finałowe konkursów. - Cieszę się, że mój tytuł pomaga promować moją ukochaną Krynicę - zaznacza Kasia Krzeszowska.
Miss Polski 2012 niedawno ukończyła grafikę na Akademii Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie. Zaczęła już pracę, ale żeby nie zapeszać nie chce zdradzić gdzie. Ujawnia jedynie, że wiąże się to z etykietą biznesową i kreowaniem wizerunku.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto