Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Pociągi pod niespecjalnym nadzorem i dziwny rozkład

Katarzyna Gajdosz
- PKP żali się na brak pasażerów, ale robi wszystko, by zrazić nas do korzystania z pociągów - mówi Marek Stelmach (z prawej).
- PKP żali się na brak pasażerów, ale robi wszystko, by zrazić nas do korzystania z pociągów - mówi Marek Stelmach (z prawej). Katarzyna Gajdosz
Pasażerowie żalą się, że przez ciągłe zmiany w rozkładzie jazdy mają problemy z dotarciem do pracy

Marek Stelmach od 30 lat dojeżdża do pracy w Nowym Sączu pociągiem z Łomnicy. Jest zmęczony ciągłymi zmianami, jakie wprowadzają Przewozy Regionalne do rozkładu jazdy.

- Średnio co trzy miesiące pojawia się nowy plan i nigdy nie wiem czego się spodziewać. Nie mam nawet pewności, czy godziny kursów pozwolą mi dojechać do pracy - mówi Stelmach.

Opowiada, że w poniedziałek niewiele zabrakło, a spóźniłby się na poranną zmianę.

- Okazało się, że pociągi nie kursują od soboty, a zamiast nich podstawiane są autobusy. Ta informacja zawisła w nocy z piątku na sobotę. Trudno było się z nią zapoznać - ubolewa.

Dodaje, że gdyby nie pasażerowie autobusu, którzy zauważyli go czekającego na dworcu przegapiłby zastępczy transport.

W podobnej sytuacji był też Michał Jakubowski, który dojeżdża do pracy z Barcic.

- To nie jest pierwszy raz, gdy kolej zapewnia nam taką rozrywkę - ironizuje pan Michał. Jest oburzony, że przez cały tydzień, kiedy trwały Światowe Dni Młodzieży, nie mógł dojechać do domu pociągiem, bo po godz. 15 żadnego kursu już nie było. Pasażerowie na własną rękę musieli tego dnia organizować sobie transport.

- Choć mam bilet miesięczny musiałem wydać pieniądze na autobus. Zamiast kursu po 15 pozostał pociąg odjeżdżający tuż przed 1tą godziną - zauważa Stelmach.

Droga powrotna do Łomnicy zajmowała mu półtorej godziny. Pociągiem zwykle jedzie 32 minuty.

- Korki na ul. Węgierskiej to jedyne co mnie trzyma przy liniach kolejowych. Już dawno bym skorzystał z innego przewoźnika - przyznaje.

Andrzej Jamrozowicz z Piwnicznej zastanawia się, czy działania Przewozów Regionalnych czasem nie zmierzają do likwidacji pociągów na trasie Nowy Sącz-Krynica-Zdrój.

- Bo jak wytłumaczyć chaos w rozkładzie jazdy czy nagłe zmiany kursów? - pyta Jamrozowicz.

Beata Malec, zastępca rzecznika prasowego Przewozów Regionalnych oddział Małopolski, zapewnia, że spółka nie nosi się z zamiarem likwidacji pociągów na tym odcinku. Wyjaśnia, że od 30 lipca do 1 sierpnia, na podstawie decyzji Sztabu Kryzysowego ŚDM, pociągi z trasy Nowy Sącz-Krynica zostały przekierowane do Krakowa z uwagi na ogromną liczbę pielgrzymów.

Odnosząc się do zmian wprowadzanych do rozkładu jazdy Malec informuje, że są one związane z pracami inwestycyjnymi na liniach kolejowych. Przewozy Regionalne, podobnie jak pasażerowie, mają zastrzeżenia co do czytelności rozkładów, za które odpowiedzialna jest spółka PKP PLK.

- Cały czas zgłaszamy zarządcy krytyczne uwagi - zapewnia Malec.

OPINIE
Marcin Kreis, inicjator akcji „Reaktywacja pociągów Gorlice - Kraków”:
Nie dziwię się frustracji pasażerów. System, jakim posługują się linie kolejowe, jest zupełnie nieczytelny. Co z tego, że godziny kursów są podawane z komputerową dokładnością? Każde, nawet minutowe, zmiany są wpisywane do rozkładów jazdy, przez co tworzy się kilka wariantów odjazdu tego samego pociągu. I tak jednego dnia odjeżdża przykładowo o 15.30, przez trzy kolejne dni o 15.35, a w pozostałe o 15.32. Linie kolejowej nie chcąc do końca zniechęcać pasażerów do jazdy pociągami powinny przede wszystkim zadbać o przejrzystość wydawanych komunikatów. Jasno również informować, gdy z uwagi na prace modernizacyjne na torach jakiś kurs jest odwołany, a w jego miejsce podstawiony autobus. Tymczasem pasażerowie nawet nie wiedzą, że mają alternatywny transport. Autobusy często są za małe, a przecież latem wielu pasażerów pociągu chce przewieźć ze sobą rowery.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto