FLESZ - PIT. Są nowe ulgi
Daniel Lisak, kierownik biura Krynickiej Organizacji Turystycznej, z zadowoleniem podsumowuje pierwsze kilka dni po odmrożeniu branży turystycznej.
- Nareszcie nasze uzdrowisko zaczyna odżywać, a na deptaku, po długiej przerwie, możemy zobaczyć turystów spragnionych zimowego wypoczynku - mówi.
Lisak zaznacza, że lokalna branża spodziewała się przyjazdu gości i nie było większych problemów z zapełnieniem 50 procent miejsc, które mogą zostać zajęte przez turystów.
- Dużym powodzeniem cieszą się zwłaszcza mniejsze pensjonaty, apartamenty czy kwatery prywatne, mniejszym duże hotele,
szczególnie te o wysokim standardzie - wyjaśnia.
Szef biura KOT jest w stałym kontakcie z właścicielami obiektów turystycznych, którzy na razie nie narzekają na napływ rezerwacji.
- To dobry trend - mówi i podkreśla, że branży sprzyja piękna zimowa pogoda. Jeśli podobna aura utrzyma się przez kilka tygodni sezon narciarski może potrwać nawet do końca marca.
Są rezerwacje, ale strat już nie odrobimy
Wiesław Fiut, właściciel jednego z krynickich hoteli, z ostrożnością podchodzi do wszelkich prognoz dla branży turystycznej. Na razie ma zapewnione rezerwacje na dwa tygodnie, ale nie wiadomo, jak później rozwinie się sytuacja.
- Klienci są ostrożni, bo nie wiedzą, czy rząd znowu nie wprowadzi jakichś obostrzeń - martwi się.
Fiut zaznacza również, że odmrożenie turystyki nastąpiło co najmniej o półtora miesiąca za późno. Nie da się już odrobić strat w tym sezonie, zaś właściciele obiektów turystycznych mogą co najwyżej starać się zminimalizować szkody. Jeśli pojawiłyby się ponownie jakieś obostrzenia np. ograniczenie przyjmowania turystów do 20 procent miejsc w hotelu, nie będzie się mu opłacało go otwierać.
- Taki krok generowałby zbyt duże koszty - tłumaczy.
Narciarze dopisali na Sądecczyźnie i ziemi limanowskiej
Zimowa aura przyciągnęła do Beskidu Sądeckiego i Wyspowego spragnionych ruchu narciarzy. Dużym powodzeniem cieszyły się stacje narciarskie zrzeszone w grupie Pingwina. Należy do nich m.in. stacja Kasina Ski&Bike Park w Kasinie Wielkiej (gm. Mszana Dolna). Grzegorz Lenartowicz, dyrektor ds. komunikacji jest zadowolony, bo turyści nie tylko stawili się na stoku, ale także przestrzegali zaleceń sanitarnych.
- Nasza stacja w Kasinie jest bardzo popularna nie tylko wśród mieszkańców powiatu limanowskiego czy myślenickiego, ale również Krakowa - mówi.
Lenartowicz podkreśla, że Kasina Ski&Bike Park to dobra alternatywa dla krakusów, którzy mogą odwiedzać stok nie tylko w czasie weekendu, ale także w ciągu tygodnia.
- Na szczęście obyło się u nas bez sytuacji podobnych do tych na Podhalu. Narciarze zachowali się bardzo odpowiedzialnie, przestrzegali dystansu i zakrywali nos i usta - nadmienia.
Liczy, że podobna jak ostatnio pogoda utrzyma się jeszcze kilka tygodni tym bardziej, że stacje narciarskie zanotowały w tym sezonie duże straty, zaś niektórym obiektom grozi nawet plajta.
- Na szczęście nie dotyczy to naszej grupy - podsumowuje.
- Mistrzowie parkowania w akcji, czyli Sądeckie Święte Krowy
- Najwięksi pracodawcy na Sądecczyźnie. Te firmy zna cała Polska
- Budynek "A" Wyższej Szkoły Biznesu przekształcają w blok z tanimi mieszkaniami
- Aktualne oferty pracy w Nowym Sączu i w regionie. Kogo szukają pracodawcy?
- Co zarejestrowały kamery Google Street View w sądeckich parkach?
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?