- Wiadomości tekstowe przychodziły z bramki internetowej. Ich treść wzbudziła u adresatki uzasadnione poczucie zagrożenia i naruszyła jej prywatność - poinformował Paweł Grygiel z zespołu prasowego komendy policji w Nowym Sączu.
Jak wyjaśnia, przestępstwo, które zgłosiła kryniczanka, to stalking. Grozi za nie nawet do trzech lat więzienia. Polega na celowym, uporczywym i długotrwałym nękaniu, zastraszaniu i upokarzaniu ofiary. Nie chodzi tylko o wysyłanie esemesów.
Stalkingiem są głuche telefony, rozpowszechnianie, np. w internecie, informacji z życia osobistego lub zawodowego danej osoby, plakatowanie okolic miejsca zamieszkania lub pracy, szantażowanie ujawnieniem tajemnic, kierowanie gróźb, śledzenie w miejscu zamieszkania lub pracy. Policja ściga sprawcę na wniosek jego ofiary.
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?