Liczby mówią same za siebie: o 12 tysięcy kilogramów pyłów, 650 tysięcy kilogramów dwutlenku węgla i 120 kilogramów sadzy mniej trafi do atmosfery w ciągu roku dzięki nowej technologii. Zmiana kotłowni węglowej na w pełni zautomatyzowaną gazowo-olejową w znaczny sposób poprawi jakość powietrza w Starym Sączu.
- Stara kotłownia powstała w latach 70., a więc była już technologicznie przestarzała. Nowa jest w pełni zautomatyzowana i samoobsługowa. A przede wszystkim ekologiczna. Praca urządzeń będzie monitorowana na dwóch stanowiskach operatorskich: w kotłowni w Starym Sączu i u nas w siedzibie spółki - opowiadał Piotr Polek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Nowym Sączu. Zapewnia, że nowa inwestycja jest też ekonomiczna, co wkrótce odczują starosądeczanie.
- Koszty produkcji energii będą dzięki nowej technologii niższe. Cieszę się, bo zazwyczaj w przypadku takich inwestycji koszt ogrzewania idzie w górę - cieszył się Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza, przecinając czerwoną wstęgę. Podkreślił, że to cegiełka miasta w walce ze smogiem na terenie całej Kotliny Sądeckiej. Budowa kotłowni na os. Słonecznym była konieczna ze względu na obowiązek dostosowania się do nowych przepisów ochrony środowiska, które weszły w życie na początku 2016 roku.
Modernizacja starego budynku okazała się nieopłacalna, bo koszt wymiany urządzeń węglowych na nowe oszacowano na ponad milion złotych.
Nowa zautomatyzowana kotłownia gazowo-olejowa za 1,5 mln zł, została dofinansowana z częściowo umarzalnego kredytu preferencyjnego z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?