Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Ludzie chcą wiedzieć, kto zabił Reksia

Edyta Zając
Archiwum Józefa Gurgula
Nieznany sprawca strzela do zwierząt w uzdrowisku. Zabił ulubieńca 91-letniego Józefa Gurgula.

Poruszeni smutkiem 91-letniego Józefa Gurgula mieszkańcy Krynicy zaoferowali nagrodę 3 tys. zł za pomoc w wykryciu sprawcy zastrzelenia jego psa Reksia.

Trudne początki

Reksio dostał imię po słynnym bohaterze kreskówki, ale z radosnym czworonogiem miał niewiele wspólnego. Nie ufał ludziom i trząsł się ze strachu, gdy ktoś próbował do niego podejść. Podobno wyrzucono go z rozpędzonego samochodu w centrum Krynicy.

Wygłodzony czarny kundel w 2007 r. pojawił się na działce Józefa Gurgula.

- Piesek był znany mieszkańcom okolicy, błąkał się po ulicach, ale zaufał tylko mojemu tacie. To była niełatwa przyjaźń, budowana latami. Wiele miesięcy upłynęło, nim Reksio po raz pierwszy dał się pogłaskać - opowiada Marek Gurgul, syn pana Józefa.

Przez pierwszy rok uciekał, kiedy tylko gospodarz próbował się zbliżyć. Do miski z jedzeniem odważył się podejść tylko wtedy, gdy nikogo nie było w pobliżu.

- Tata bardzo chciał zabrać go do domu, ale nie było na to szans. Reksio był zbyt przerażony - zaznacza Marek Gurgul.

Czarny kundelek zamieszkał na działce, a pan Józef codziennie go doglądał. Karmił, zabierał na spacery do centrum Krynicy, a także do kontroli weterynaryjnej. Spędzali razem całe dnie.

Dorwać oprawcę Reksia

Dwa tygodnie temu, gdy pan Józef przyszedł na działkę Reksio nie merdał radośnie ogonem, ale leżał bez ruchu w kałuży krwi i ledwo oddychał. Roztrzęsiony opiekun wziął przyjaciela na ręce i pospieszył do lecznicy po ratunek.

- Pies był w stanie wstrząsu. W jamie brzusznej miał śrut, bo ktoś do niego strzelił. Udzieliliśmy mu pomocy. Podaliśmy leki, kroplówki, ale niestety było za późno na ratunek - opowiada dr Wojciech Czapliśki, lekarz weterynarii.

Jest przekonany, że jeśli ktoś jest zdolny do takiego okrucieństwa wobec psa, to może również zagrażać ludziom.

Józef Gurgul jest wstrząśnięty śmiercią Reksia. Robił przecież wszystko, żeby pies na nowo zaufał ludziom.

- Tata nie uzewnętrznia swoich emocji, ale wiem, że w bardzo mocno przeżywa tę sytuację. W końcu opiekował się Reksiem dziewięć lat. Był do niego bardzo przywiązany - podkreśla Marek Gurgul.

Kryniczanie współczują mężczyźnie. Wszyscy tu kojarzą starszego pana, który spacerował deptakiem ze swoim adoptowanym pupilem. Na współczuciu się nie skończyło.

Ludzie postanowili pomóc w poszukiwaniu sprawcy postrzelenia psa. Najpierw ktoś zaoferował 200 zł za informację na ten temat. Potem dołożyli się następni. Teraz pula za wskazanie sprawcy urosła do 3 tys. zł. Dołożył się także krynicki radny miejski Grzegorz Szela.

- Znam historię Reksia i jest mi przykro, że doświadczył tak wiele zła od ludzi. Trzeba ukarać człowieka, który go zastrzelił - mówi.

Ofiar jest więcej

Grażyna Kosińska z Krynicy zgłosiła sprawę na policję.

- Czasem dokarmiałam Reksia, by pomóc panu Józefowi. Jego kundelek nikomu nie wadził, był pozbawiony agresji - podkreśla.

Twierdzi, że postrzelonych zwierząt jest o wiele więcej, ale nie wszyscy zdecydowali się powiadomić o tym policję.

Niedawno do gabinetu dr. Czaplińskiego trafił kot. Podczas prześwietlenia okazało się, że w jego podbrzuszu tkwił śrut.

Weterynarz podkreśla, że cieszy go postawa mieszkańców, którzy zaangażowali się w poszukiwanie tego, kto okalecza zwierzęta. - Jesteśmy bardziej wrażliwi na los zwierząt, ale obok wspaniałych przykładów wciąż są te smutne. Jak historia Reksia - dodaje.

Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Apeluje o informacje od mieszkańców uzdrowiska.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto