- Taka sytuacja może zdarzyć się podczas sezonu narciarskiego - tłumaczy brygadier Aleksander Cycoń, dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Krynicy Zdroju. - Chcąc kiedyś skutecznie pospieszyć z pomocą spanikowanym narciarzom musimy trenować takie działania. Najważniejsze jest ustalenie tras dotarcia do poszczególnych kolei krzesełkowych i kolei gondolowej. Mają one pozwolić na użucie quadów lub ratraków do transportu ciężkiego sprzętu. Trenujemy też stabilne mocowanie drabin na stromiznach stoku. One, lub linowy sprzęt alpinistyczny, to jedyna realna możliwość prowadzenia ewakuacji z wagonioków wiszących wysoko nad ziemią.
Na Jaworzynie od poniedziałku przez dwa dni trenują wspólnie Grupy Ratownictwa Wysokościowego PSP z Krynicy Zdroju oraz Nowego Sącza i Grupa Krynicka GOPR.
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?