To były czasy! "Patria" w Krynicy-Zdroju kiedyś była luksusowym hotelem. "To Paryż na polskim pustkowiu"- pisał w latach 30. De Telegraaf

Sanatorium Patria – perła polskiego modernizmu, zbudowana na zlecenie słynnego tenora Jana Kiepury jako luksusowy pensjonat. Położona w centrum Krynicy, z widokiem na Górę Parkową, otoczoną pięknym Parkiem Zdrojowym. Luksusowe sanatorium zostało wybudowane w latach 1932-34.

Syn piekarza z Sosnowca, czyli Jan Kiepura zainwestował 160 tys. dolarów w budowę Patrii. W środku powstało sto pokoi. W piwnicy zbudowano także piec, aby hotel miał własną piekarnię. Kiepura zajmował się zarabianiem pieniędzy, a jego rodzicie, którzy w rodzinnym mieście prowadzili piekarnię przenieśli się do Krynicy, żeby prowadzić hotel.

Luksusowe wnętrza wypełnione marmurem i mahoniem tęsknią za latami świetności i do dziś pamiętają Jana Kiepurę. W latach trzydziestych kamień ten był wyznacznikiem luksusu. A jak wiadomo z wielu źródeł Kiepura nie szczędził pieniędzy na wyposażenie i zatrudnił najsłynniejszego architekta i prekursora modernizmu w Polsce Bohdana Pniewskiego. Cały budynek był urządzony w stylu art déco. Dzięki zachowanym oryginalnym elementom wystroju wnętrz, w obiekcie można poczuć atmosferę dawnych lat.

Osoba słynnego tenora przyciągała do Patrii ówczesne elity: artystów, pisarzy, dziennikarzy, polityków, arystokrację. Bywali tam m.in. Eugeniusz Bodo, Jadwiga Smosarska, Hanka Ordonówna, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, generał Bolesław Wieniawa Długoszowski, Adolf Dymsza.

Głośnym echem odbiła się wiadomość o wizycie księżnej Juliany, która wraz z mężem Bernhardem van Lippe-Biesterfeldem zameldowała się w Patrii pod fikcyjnym nazwiskiem. Nie udało się jednak długo ukryć przed prasą, że to właśnie słynny krynicki pensjonat stał się miejscem pobytu popularnej pary.