Centrum handlowe nie jest godne Kiepury? Chcą przenieść pomnik

Dyskusja nad przeniesieniem pomnika Jana Kiepury z działki znajdującej się przy ul. Piłsudskiego rozgorzała po doniesieniach, że nowy właściciel kina Jaworzyna zamierza na jego miejscu wybudować centrum handlowe. Część mieszkańców Krynicy uważa, że należy znaleźć bardziej reprezentacyjne miejsce dla słynnego tenora.

- Sąsiedztwo sklepów i parkingu to nie miejsce dla tak wielkiego artysty - uważa Ewa Mleczyńska, która jest w gronie 50 kryniczan podpisanych pod wnioskiem o przeniesienie pomnika.

- Powinien on stanąć na deptaku, gdzie koncertował kiedyś Kiepura, albo przed jego willą Patrią.

Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju, nie ma nic przeciwko zmianie lokalizacji pomnika, ale tylko za zgodą radnych.

Sprofanują nam tenora!

Pomnik Jana Kiepury został odsłonięty 17 lipca 2004 r. dzięki staraniom Krynickiego Towarzystwa Kulturalnego, noszącego imię słynnego tenora. Najwięcej angażowała się w to długoletnia prezes Towarzystwa, Barbara Cieniawa.

- Najpierw zbieraliśmy pieniądze na budowę teatru, który miał powstać za kinem Jaworzyna. Mieliśmy nawet zamówiony projekt, ale rozszalała się inflacja i pieniądze straciły na wartości - przypomina Barbara Cieniawa. - Stąd decyzja o budowie pomnika, który miał być wierną repliką tego stojącego w Sosnowcu, rodzinnym mieście Kiepury.

Figura miała stanąć przed Patrią - hotelem, który w latach 30. XX wieku wzniósł Kiepura. Drugie proponowane miejsce to deptak, gdzie artysta koncertował, odwiedzając Krynicę. Obie koncepcje upadły.

- Ostatecznie figurę postawiliśmy na miejskiej działce przed kinem Jaworzyna. Wydawało się, że to odpowiednie miejsce, tym bardziej że planowano tam budowę centrum kultury - podkreśla Cieniawa. - Teraz sytuacja się zmieniła. Skoro ma tam być centrum handlowe, Kiepura nie może zostać. Uważam, że to byłaby profanacja!

Tę opinię podziela część kryniczan. Wśród nich Beata Klaska. - Pomnik należy przenieść. Idealnym miejscem jest deptak, gdzie trafia każdy turysta - wskazuje kryniczanka. - Można by było z głośników przy pomniku puszczać dobrą muzykę. Wtedy każdy zatrzymałby się, żeby podumać - podpowiada.

Deptak jest za ciasny

Burmistrz Krynicy zapewnia, że rozważy prośbę mieszkańców.

- Prywatnie uważam, że deptak to serce uzdrowiska i miejsce godne Jana Kiepury - mówi Dariusz Reśko. - Z drugiej strony w muszli koncertowej jest płaskorzeźba słynnego tenora. Czy to nie za dużo?

Burmistrz wskazuje także, że na deptaku jest niewiele wolnej przestrzeni, stoją tam dwa inne pomniki: Nikifora i Mickiewicza. - Jeśli już zdecydujemy się przenieść Kiepurę, to trzeba znaleźć dla niego miejsce uzgodnione z konserwatorem zabytków - dodaje Reśko. - Trzeba dobrze wyeksponować figurę, żeby każdy do niej trafił. Tak jak teraz, gdy stoi przy ul. Piłsudskiego.