MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalna wizytówka Krynicy-Zdroju. Będzie kolejna próba zakupu dworca PKP. Jest nowa wycena i nadzieja, że miejsce wstydu zniknie

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Dworzec PKP w Krynicy-Zdroju od ponad dekady jest zamknięty, może w końcu uda się to zmienić
Dworzec PKP w Krynicy-Zdroju od ponad dekady jest zamknięty, może w końcu uda się to zmienić Damian Radziak - archiwalne zdjęcia
Dworzec kolejowy w Krynicy-Zdroju nie jest z pewnością jego wizytówką. Od lat władze chcą to zmienić i starają się wykupić obiekt wraz z przylegającym do niego terenem. Być może to w końcu uda się w tym roku. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przygotowały nową wycenę i już wkrótce planują podpisać z samorządem uzgodnienia co do transakcji. Ile za obiekt zapłaci Krynica-Zdrój?

Dworzec PKP w Krynicy-Zdroju

Od kilku lat mówi się o wykupie zrujnowanego dworca kolejowego w Krynicy-Zdrój. Była to niegdyś wizytówka kurortu pod Górą Parkową, ale od ponad dekady poczekalnia, kasa biletowa czy toaleta są nieczynne. Przez zamknięte drzwi można zajrzeć do środka, gdzie czas się zatrzymał. W środku można zobaczyć, że obiekt stał się składzikiem na niepotrzebne rzeczy. Wygląda to przerażająco. Obdrapane ściany witają turystów podróżujących koleją. Wstydliwy obrazek od lat nie może zniknąć z uzdrowiska, choć samorząd robi wszystko aby przejąć obiekt i dać mu nowe życie.

Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju wielokrotnie powtarzała, że miasto jest zainteresowane zakupem i wydawało się, że to tylko formalność. Ta trwa już od kilku lat. Teraz jest nowa wycena, którą zleciły PKP Polskie Linie Kolejowe. Budynek dworca wraz z nieruchomością, na której się znajduje, zostanie przekazany w trybie mieszanym, przewidującym częściową odpłatność za dworzec.

- W tym roku konieczne było pozyskanie nowej wyceny tej nieruchomości, którą już otrzymaliśmy. W najbliższym czasie planujemy podpisanie protokołu uzgodnień z Gminą regulującego warunki przeprowadzenia transakcji. Po podpisaniu tego dokumentu będą uzyskiwane zgody korporacyjne i właściwego ministra - informuje "Gazetę Krakowską" Agnieszka Jurewicz z Polskich Kolei Państwowych S.A.

Procedura rusza od nowa, bo protokoły sprzedażowe władze miasta i gminy już raz podpisywały w 2022 roku. Wtedy nie udało się sfinalizować zakupu, bo był problem z pozyskaniem wszystkich zgód korporacyjnych, a zamrożone środki w budżecie miasta i gminy zostały wykorzystane w kolejnym roku na inwestycje. Samorząd liczy, że w tym roku uda się zakończyć sprawę sprzedaży, bo jak podkreśla burmistrz - to wstyd dla Krynicy, że nie ma działającego dworca.

- Czekamy na podpisanie umowy, mamy nadzieję, że wycena będzie ta sama czyli 1,8 mln zł. Oby tym razem udało się doprowadzić sprawę do końca - mówi Ryba.

Wstydliwy obrazek od lat nie może zniknąć z uzdrowiska, choć samorząd czeka by dać mu nowe życie. Wyremontować i wzbogacić budynek o sklepy i niezbędne dla pasażerów usługi. To także będzie wymagała bardzo dużych nakładów finansowych, po te chcą sięgnąć z programów zewnętrznych.

Rozmowy dotyczące przejęcia dworca i sąsiednich działek prowadzone były jeszcze za kadencji Dariusza Reśki, poprzedniego burmistrza Krynicy. Reśce zależało nie tylko na samym obiekcie, ale przede wszystkim sąsiednim placu, na którym planowano wybudować parking na 200 miejsc. Niestety, ówczesnym władzom gminy nie udało się porozumieć ze spółką PKP S.A.

Parowóz przed dworcem PKP od 1987 roku jest jednym z najbardziej znanych miejskich pomników

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Fatalna wizytówka Krynicy-Zdroju. Będzie kolejna próba zakupu dworca PKP. Jest nowa wycena i nadzieja, że miejsce wstydu zniknie - Gazeta Krakowska

Wróć na krynica.naszemiasto.pl Nasze Miasto